Wszyscy znamy mole książkowe, owady żerujące w starych książkach, niszczące papier, odżywiające się resztkami organicznymi zgromadzonymi w kurzu lub grzybami rozwijającymi się w wilgotnym papierze. Mól książkowy nie jest nazwą systematyczną, do moli zalicza się owady z różnych rzędów np. rybika cukrowego, mola futrzanego (motyl), kołatka domowego, psotnika kołatka czy pustosza kradnika (myślę, że napiszę o nich osobny post, ponieważ ich nazwy są fascynujące). Niektóre z ich wyrządzają szkody książkom, dosłownie je "połykają", inne mają wśród książek tylko schronienie. Z tego względu nawet używamy wyrażenia "mól książkowy" do określenia człowieka, który bardzo lubi książki. zaleszczotek książkowy - fot. Wikipedia Ale czy znaliście zaleszczotka książkowego ? Nie jest to owad, a pajęczak o długości 2,5 - 4,5 mm. Wyglądem troszkę przypomina miniaturowego skorpiona, ale na odwłoku nie posiada kolca z jadem. Szczękoczułki zakończone są szczypcami i mają gruczoły jadow...