Posty

psychoanaliza

Obraz
 Zawsze tematy  wiązały się z biologią, głównie przyrodą, natomiast ten wpis będzie dotyczył psychologii, a dokładniej - psychoanalizy . Krótko mówiąc jest to  metoda poznania i leczenia człowieka , którą  zapoczątkował wiedeński lekarz  Zygmunt Freud , na przełomie XIX i XX wieku  z Josefem Breuerem   próbując leczyć chorych metodą polegającą na poznaniu sensu objawów  i uświadamianiu ich znaczenia pacjentom.  W liście do Freuda Breuer zaproponował mu, by na podstawie Króla Edypa    nazwać wynalezioną przez nich obu metodę „psychoanalizą”. Do podstawowych teorii należą: świadomość, przedświadomość i nieświadomość. świadomość - są to świadome treści, które mogą być przedmiotem uwagi, mogą być też usuwane przedświadomość - są to treści psychiczne, które nie są momentami dostępne świadomości  nieświadomość - są to psychiczne treści, których nie można sobie bezpośrednio uświadomić, mimo podejmowanych prób Jeśli chodzi o metodę leczenia zaburzeń psychicznych  to jest ona oparta na założ

Zielony bohater

Obraz
Powszechnie wiadomo, że bycie astronautą to nie tylko sukcesy i uznanie całego świata, ale również problemy z ... kośćmi. Podczas misji kosmicznej traci się około 1% masy kostnej miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że na stacji kosmicznej przebywa się średnio 6 miesięcy, ubytek jest znaczny. Lot na Czerwoną Planetę może potrwać nawet 10 miesięcy, co może prowadzić już do niebezpiecznej osteoporozy. Hormon stymulujący kości można podawać w zastrzykach, ale trzeba to robić codziennie, no i zabrać spory zapas leku i strzykawek lecąc na przykład na Marsa. Badacze z Davis w czasie marcowej konferencji American Chemical Society, zaprezentowali nietypowe rozwiązanie tego problemu.... genetycznie zmodyfikowaną sałatę! Astronauci muszą po prostu zabrać ze sobą nasionka i hodować już na miejscu, w ilości, jakiej będą potrzebować. Sałata wytwarza hormon stymulujący kości --> astronauci jedzą sałatę --> kości astronautów są szczęśliwe. Genetycznych manipulacji naukowcy dokonali z pomocą bakterii

Topinambur

Obraz
Topinambur - bulwa i kwiat fot. za Gazeta Zdrowie W sklepie Netto można dostać topinambur . Zaciekawiła mnie ta roślina. Była na tyle nietypowa, że najpierw ją kupiliśmy, żeby po fakcie, już w domu, zasięgnąć informacji co to, skąd i co z tym można zrobić. Zakup okazał się strzałem w dziesiątkę.... Najpierw trochę historii Pamiętacie Kolumba? Tego gapę, który w roku 1492 przez przypadek odkrył Amerykę? Jeszcze spory czas przed nim na terenie Ameryki Północnej, w pobliżu dzisiejszego Quebeku, mieszkało plemię Indian o nazwie Topinamba, które uprawiało tę roślinę oraz migrowało po kontynencie w poszukiwaniu nieśmiertelności. Na początku XVII wieku topinambur trafił na stoły Starego Kontynentu za sprawą kolonizatorów. Do Polski sprowadzono go z Niemiec w drugiej połowie XIX wieku.  kwiaty topinamburu fot. Ekologia.pl Nazywa się go również gruszką ziemną lub słonecznikiem bulwiastym , ponieważ ... jest z nim spokrewniony (tak, trudno w to uwierzyć). Kwitnie od sierpnia do listopada. Przez

Cmentarze dla zwierząt

Obraz
Ukochany pies pani Marii Czubaszek. źródło: super express Dziś nietypowo. W poniedziałek obchodziliśmy Święto Zmarłych, dzień, w którym wspominamy naszych najbliższych, którzy odeszli. Nie tylko wspominamy, odwiedzamy również ich miejsca spoczynku. Chciałabym dziś napisać o cmentarzu dla naszych zwierzęcych przyjaciół, którzy przecież również stają się członkami naszych rodzin i kochamy je tak jak ludzi. Są naszymi towarzyszami życia. Są wierne, oddane, ich miłość jest bezwarunkowa. Czasem są jedynymi istotami, które są przy nas w trudnych chwilach, podtrzymują nas na duchu i dają dużo optymizmu. Kiedy ukochany zwierzak odchodzi, często mówi się, że odchodzi za tęczowy most. Jest to jednak przeżycie bardzo smutne dla nas.  źródło: poznań.wyborcza Kiedyś chowanie swoich pupili było uznawane za niezrozumiały kaprys. Zwierzęta chowano w lasach i ogródkach. Teraz jest to zabronione. Właściciele chowają swoich ulubieńców na specjalnych cmentarzach dla zwierząt. Już w starożytnym Egipcie zwi

Micropia - muzeum dla odważnych

Obraz
źródło: The New Yorker Micropia to największy ogród zoologiczny z najmniejszymi organizmami. Znajduje się w Amsterdamie, więc całkiem niedaleko. Bakterie, pierwotniaki, roztocze czy nicienie? Micropia to miejsce, w którym spotkasz je wszystkie.  Micropia to głównie mikroskopy. Dzięki ich powiększeniu możemy zobaczyć jak na dłoni wszystkie maleńkie mikroorganizmy. Na przedmiotach codziennego użytku znajdują się ich miliony, których na szczęście na co dzień nie widzimy. Czy wiecie, że Wasz telefon ma ich więcej niż toaleta? W Micropii możemy także wysłuchać wykładu p.t. "Bioplastik". Prelekcja jest oczywiście w języku angielskim, więc warto się go uczyć! Po wykładzie można zadać pytania. źródło: News Micropia W tym niezwykłym muzeum można również podziwiać wiele interaktywnych wystaw. Możecie na przykład zobaczyć jak na Waszym własnym ciele rozkładają się mikroorganizmy. Wystarczy stanąć przed dużym ekranem! Możecie również wypróbować Kiss-o-Meter! Pokazuje on ile mikroorganizm

Dzieciństwo Pottera

Obraz
Zachęcam Was dziś do obejrzenia mojej prezentacji o Potterze, gołębiu, który wykluł się na moim balkonie. Dziś już Potter prowadzi swoje dorosłe życie, co jakiś czas jednak siada na parapecie i zagląda w moje okna albo w swoim ulubionym miejscu na barierce balkonu. Potem leci znów gdzieś, do swoich spraw.  

Alexander Fleming - odkrywca penicyliny i lizozymu

Obraz
Ostatnio tematami towarzyszącymi temu blogowi były nietypowe rośliny, zwierzęta, a także ich zwyczaje, budowa czy czynności życiowe, o których część z nas nie miała pojęcia. Natomiast dzisiejszy post będzie miał na celu przybliżenie nam bardzo ważnego aspektu historycznego pewnego antybiotyku raczej powszechnego wśród wielu z Nas - penicyliny. Chciałabym Wam zatem przedstawić ten punkt widzenia, związany z tym wspaniały zbieg okoliczności, a co za tym idzie bakteriologa, który dokonał tego przełomowego odkrycia. Alexander Fleming ,źródło: medonet.pl Otóż chodzi o Alexandra Fleminga urodzonego w Szkocji w 1881 roku i będącego jednym z czterech dzieci szkockiego farmera. Gdy miał 13 lat przeprowadził się do Londynu, gdzie zamieszkał ze starszym bratem Thomasem namawiającym go do zapisania się na studia medyczne. Zanim Fleming to zrobił pracował w biurze żeglugowym. Podczas tego okresu, zmarł jego wujek John od którego w spadku otrzymał, wraz ze swoim rodzeństwem, majątek. Swoją część Al